Kolejna propozycja do budżetu Iławy na 2023 rok

Smród w Iławie. W tym tygodniu najpierw w całym mieście, potem tylko w konkretnych miejscach. Lub na odwrót, w zależności od tego, kto informował.
To jeden z tematów, które w Iławie wracają jak cuchnący bumerang. My sobie ponarzekamy, władze powiedzą, że się tym zajmą. I niestety wygląda na to, że na słowach się kończy. A za parę tygodni lub miesięcy powtórka.
Z myślą o podobnych sytuacjach, w sierpniu tego roku, razem z @Fundacja Cadmus, złożyliśmy do budżetu Iławy na 2023 rok propozycję, by władze udostępniły mieszkańcom Iławy stronę internetową do zgłaszania problemów i miejsc wymagających pilnych interwencji - gdy pojawi się nieznośny smród lub dziura w drodze, będzie można natychmiast to zgłosić, bez telefonów do urzędników czy wizyt w urzędzie.
Jak wyglądałoby to w praktyce? Każdy mieszkaniec Iławy mógłby zgłosić zaobserwowane problemy na terenie miasta i oznaczyć je na planie Iławy. Informacje te trafiałyby bezpośrednio do odpowiednich urzędników, którzy mogliby sprawnie informować na jakim etapie jest zgłoszenie oraz do radnych z danego okręgu, by mogli też monitorować postępy i mieć pełną wiedzę o sprawach zgłaszanych przez mieszkańców.

Koszt? Z własnego doświadczenia zawodowego wiem, że stworzenie i wdrożenie takiej aplikacji od zera to droga sprawa. Ale z podobnych rozwiązań korzysta z sukcesami już wiele miast w Polsce, ponieważ istnieją gotowe platformy, które są dużo tańsze. Przeprowadziłem rozeznanie rynkowe i abonament dla miasta wielkości Iławy wynosi zwykle kilkaset złotych miesięcznie.
Czy taka platforma zapobiegłaby okresowemu zasmradzaniu miasta przez "nieznanych sprawców"? W żadnym wypadku!
Ale:
1. Pomogłaby wykryć źródło problemu.
Jak? Jeśli kilka osób z różnych osiedli zgłosiłoby przykry zapach, to w połączeniu z danymi z czujników jakości powietrza i korelacji czasowej, wykrycie sprawców lub choćby miejsca skażenia byłoby dużo łatwiejsze.
2. Zapobiegałaby urzędniczej amnezji.
Publiczna mapa zgłoszeń stanowiłoby twardy dowód aktywności lub opieszałości władz w rozwiązywaniu prawdziwych problemów, z którymi borykają się iławianie.
3. Wprowadziłaby więcej transparentności w życiu publicznym.
Mieszkańcy, z którymi rozmawiałem, często narzekają, że "ci w urzędach to nic nie robią". Z drugiej strony, urzędnicy odpowiadają, że większa część ich pracy nie jest widoczna. Rozwiązanie, które zaproponowaliśmy pomoże więc usprawnić komunikację pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi.